Podczas rutynowego patrolu w Kłomnicach dwóch policjantów, mł. asp. Przemysław Zychla oraz sierż. sztab. Jakub Chmielarz, spotkało niecodzienne wydarzenie. Zostali nagle zatrzymani przez zdenerwowanego mężczyznę, który poinformował ich o sytuacji wymagającej natychmiastowej interwencji. W samochodzie, nieopodal miejsca patrolu, jego syn nagle stracił przytomność.

Natychmiastowa reakcja dzielnicowych

Policjanci, nie tracąc ani chwili, przystąpili do działania. Po zlokalizowaniu pojazdu, w którym znajdował się nieprzytomny 35-latek, szybko zorientowali się, że mężczyzna przechodzi atak padaczki. Zachowując spokój i profesjonalizm, udzielili mu pierwszej pomocy, co było kluczowe w tej dramatycznej sytuacji.

Współpraca z rodziną

Na miejscu obecny był także ojciec poszkodowanego, który aktywnie uczestniczył w akcji ratunkowej. Wspólnie z funkcjonariuszami pomógł synowi, co przyczyniło się do poprawy jego stanu zdrowia przed przybyciem służb medycznych.

Wsparcie ze strony świadków

Cała sytuacja nie umknęła uwadze przechodniów. Pani Anna, będąca świadkiem działań dzielnicowych, postanowiła wyrazić swoją wdzięczność. Napisała wiadomość e-mail do Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie, w której podkreśliła profesjonalizm i zaangażowanie funkcjonariuszy.

Wnioski i podziękowania

Ta sytuacja pokazuje, jak ważna jest szybka reakcja i współpraca różnych osób w sytuacjach kryzysowych. Dzięki sprawnym działaniom dzielnicowych i pomocy ojca, udało się zapobiec poważnym konsekwencjom zdrowotnym. Podziękowania dla zaangażowanych osób to nie tylko wyraz uznania, ale także przypomnienie, jak istotna jest gotowość do niesienia pomocy innym w potrzebie.

Źródło: facebook.com/SlaskaKWP