W Siemianowicach Śląskich doszło do zatrzymania mężczyzny, który próbował uciec przed sprawiedliwością. Sprytny 41-latek, najwyraźniej zapominając, że prawo jest bezwzględne i nieubłagane, został złapany na gorącym uczynku przez skrupulatnych dzielnicowych. Na skutek ich bacznej obserwacji i niezmordowanej służby, mężczyzna został przyłapany w momencie, gdy próbował unikać kary za popełnione przestępstwo. Od teraz czeka go niemal pół roku wyroku w zakładzie karnym.
Dzielnicowi są policjantami, którzy pracują najbliżej lokalnej społeczności. To oni pełnią rolę tak zwanych funkcjonariuszy pierwszego kontaktu, służących radą i pomocą mieszkańcom zgłaszającym różne problemy. Zdobywają tym samym zaufanie lokalnej społeczności. Sierżant Rafał Rafalski i starszy sierżant Krzysztof Pradela, dzielnicowi z Siemianowic Śląskich, to doskonały przykład skutecznych policjantów, dla których dobra znajomość terenu i bliskie relacje z mieszkańcami przekładają się na efektywne działania.
To właśnie dzięki ich nieustępliwości i ciężkiej pracy, 41-letni mężczyzna, który próbował uniknąć odbycia kary pozbawienia wolności, został aresztowany. Sierżant Rafalski i starszy sierżant Pradela, korzystając z informacji uzyskanych od lokalnych mieszkańców oraz swojej dogłębnej wiedzy o terenie, zdołali go namierzyć i zatrzymać. Dzięki ich staraniom, próbujący uciec przed prawem mieszkaniec Siemianowic Śląskich spędzi najbliższe kilka miesięcy za kratami.